czwartek, 19 lutego 2009

Medieval II oraz małe porządki w pokoju...

Jakbym powiedział, że cały dzień spędziłem przy jeszcze najświeższej (Empire tuż za rogiem) wersji Total Wara to bym raczej nikogo nie okłamał. Ale coś mi słabo idzie to średniowiecze, Rome był zdecydowanie łatwiejszy :P. Niby proste pokonać Francję oraz Szkocję + posiadać 15 prowincji i odblokowanie reszty nacji było by załatwione. A tak się męczę tą Anglią (a ja chce pograć Polską).
Z jakieś pół godziny temu uznałem, iż czas zrobić porządek z moimi rzeczami, bo nie mam pojęcia jak my się w trójkę zmieścimy w pokoju. Plan mi ciągle układają i we wtorek kończę o 18:30 - miło prawda? A niby dziś był tłusty czwartek (wczoraj światowy dzień kota był), ale moje rozpoczęte wczoraj choróbsko nie chce zejść ze mnie. Może jutro będę zdrowszy...

Brak komentarzy: