niedziela, 11 lipca 2010

Kilka spraw…

Po pierwsze, uff… jak gorąco – nie da się żyć, chociaż jestem teraz w lesie to i tak odczuwam ten upał. Komputer nie lepszy – także mu ciepło. Ciekawe co by było gdybym był teraz w mieście, do pewnej godziny byłem w stanie chodzić w długich spodniach, potem już wytrzymać się ni dało – jak ja nie daje rady, to nikt nie da. Niby doświadczenie z zachodniej części czwartego piętra akademika jest, ale nawet tak duże doświadczenie nie daje rady – ciekawe co by było gdyby rok akademicki trwał na uczelni. Całe szczęście, że w tym roku mieszkałem po wschodniej części i w czasie roku nie było tak gorąco. Hmm… może czas przeprowadzić się do piwnicy – tam na 100% będzie zimno.

Po drugie plan oglądania filmów na lockiezie wczoraj padł. Wymyślili sobie, że każdy filmik który udostępnili (a w tej chwili jest ich ponad 1300) będzie można obejrzeć do 5 razy i za każde obejrzenie dostaje się standardową stawkę (bez Z-listy 2 pkt). Także dzisiaj obejrzałem wiele filmów i będę je tak oglądać przez następny miesiąc. Najpierw oglądałem filmik, po jego obejrzeniu wpisywałem captczę, a następnie wciskałem F5. Jednak później bawić mi się nie chciało i leciałem po kolei filmikami. Dobrze, że jest Lockerz Play Extended – obecnie oglądam wyłącznie krótkie filmy. Skoro każdy film punktowany jest tak samo to po co oglądać długie (najdłuższy ma ponad 37 minut) filmy. Z drugiej strony kiedyś do tych długich filmów się dojdzie, ale lepiej by to zajęło dłuższą chwilę – pewnie promocja 5 razy się do tego czasu skończy.

Trzecia sprawa jakiś czas temu pisałem o 2-gich urodzinach DCP-150c, maszyna padła miesiąc po urodzinach. Na szczęcie wcześniej kupiłem nową maszynę MFC-295CN i przez 3 i pół miesiąca wydrukowała (+ksero), uwaga 16,748 stron. Co daje około 160 stron na dzień roboczy! Masakra. Ponad połowa tego co pierwsza maszyna w 2 lata w niecałe 3 i pół miesiąca – dobrze, że są teraz wakacje maszyna odpocznie. Jak dobrze, że chłopaki które wcześniej także miały druk/ksero w akademiku zrezygnowały z tego. A kolega pytał się mnie czy maszyna się mi zwróciła, co to dużo mówić odpowiedź brzmi TAK. Policzmy ile kasy 295 zarobiła dla mnie. 16748 x 10gr = 1674,8zł – 400zł (za maszynę) = 1274,8zł * 0,6 (0,4 leci na materiały) = 764,88zł + załóżmy minimum 100 zł za jakość ekstra oraz skany, daje to po zaokrągleniu 865zł. Czyli 295-tka zarobiła na ekstra 2 maszyny. Dobrze jest.

Czwarta nie oczekiwana sprawa, jak dobrze pójdzie to moja AMV-ka jutro przekroczy 600 wyświetleń. Czyli średnia wyświetleń wyniesie trochę ponad 16 osób na dzień. W chwili obecnej brakuje 14 wyświetleń. Jakby ktoś nie pamiętał AMV-kę można obejrzeć poniżej:

Brak komentarzy: